Dzisiaj bardzo prosta (jak zwykle) stylizacja na chłodne jesienne popołudnia. Klasyczne granatowe rurki połączyłam z białym sweterkiem w serek i kremowymi, zamszowymi kozakami. Swoją drogą te kozaki są chyba najgorszym zakupem w moim życiu! Są piękne i jestem skłonna stwierdzić, że są jednymi z najładniejszych butów w mojej kolekcji, ale tak strasznie się brudzą! Każdego dnia (nawet jeśli pójdę w nich tylko do sklepu niedaleko domu) muszę je szorować specjalną pianką i szczoteczką. Okropność!!! Utrzymanie takich butów w czystości to naprawdę nie lada wyzwanie! Może ktoś zna jakiś prosty (lub nie) sposób na to?
Jakiś czas temu wspominałam już Wam o sowie i w końcu dzisiaj udało mi
się ją założyć do tego dokupiłam malutkie kolczyki sówki i
pierścionek-zegarek tylko, że biały :)
Spodnie- Stradivarius
Sweterek- Terranova
Płaszczyk- F&F
Naszyjnik- Pepco
Kolczyki i zegarek- Lokaah (chyba tak to się pisze)
Kozaczki- Allegro
Torba- Tory Burch
Sweterek- Terranova
Płaszczyk- F&F
Naszyjnik- Pepco
Kolczyki i zegarek- Lokaah (chyba tak to się pisze)
Kozaczki- Allegro
Torba- Tory Burch
Pięknie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję
Usuńbardzo ładny płaszczyk:)zakochałam się w tej sowie
OdpowiedzUsuńładny płaszczyk ;)
OdpowiedzUsuńsowa jest genialna - w Pepco jeszcze są takie w kolorze czarnym z białymi diamencikami
OdpowiedzUsuń