www.filmweb.pl |
Zacznę od tego, że książka jest dla mnie na prawdę genialna. Rozkręca się dosyć długo, ale kiedy już wczujemy się klimat jest niesamowicie wciągająca. Byłam bardzo ciekawa jak w filmie przedstawią walkę między Melanie a Wagabundą, które muszą dzielić jedno ciało, ale zupełnie różne emocje. Jak pokazać najazd intruzów, którzy nawet nie zdają sobie sprawy, że są nieproszonymi gośćmi? I jak traktować Dusze jak czarne charaktery skoro one chcą dobrze? Ciężko jest pisać o tej książce nie zdradzając zbyt wiele. Jest wspaniałą historią, którą po prostu trzeba przeczytać.
www.empik.com |
Jeżeli chodzi o film to jest dla mnie rozczarowaniem. Spodziewałam się czegoś lepszego, dużo lepszego. Zdaje sobie sprawę, że adaptacja nie musi być idealnym odzwierciedleniem książki, ale ekranizując powieść trzeba się za to wziąć na poważnie, a nie po łebkach. W jednej scenie próbują zabić bohaterkę, a za pięć minut gość, który ją dusił już się w niej zakochuje. To trochę niepoważne. Film mógłby potrwać jeszcze co najmniej pół godziny i spróbować wyjaśnić widzowi, który nie czytał książki co się stało.
www.paranormalbooks.pl |
Pełno w nim pominięć, niedomówień i niedorzeczności. Jednak aktorzy spisali się świetnie. Nie umiem wyjaśnić dlaczego, ale cieszy mnie fakt, że grają tam raczej nieznani aktorzy. Duży plus za muzykę, która moim zdaniem idealnie pasowała do przedstawianych scen. A w piosence Imagine Dragons "Radioactive", którą mogliśmy usłyszeć w zwiastunie, po prostu się zakochałam.
Trudno mi powiedzieć czy polecam wam pójście do kina czy nie. Po przeczytaniu książki film będzie dla was rozczarowaniem, ale więcej będziecie rozumieli. Bez podkładu w postaci książki ekranizacja będzie po prostu głupia i niezrozumiała, a dla samej gry aktorskiej czy dobrej muzyki chyba jednak nie warto. Tak czy siak będziecie niezadowoleni, więc jednak odradzam. A szkoda, bo to na prawdę mógł być dobry film.
6/10 Andrew Niccol strasznie mnie zawiódł, jeżeli chciał zarobić na popularności Zmierzchu i Meyer mógł się trochę bardziej postarać.
A.
znajduje sie na mojej liście książek :)
OdpowiedzUsuńja przeczytalam chyba tylko 1 rozdzial ewentualnie 2;p
OdpowiedzUsuńa na film mam isc do kina;D
Chętnie przeczytam książkę :)
OdpowiedzUsuńkojarzę, że kiedyś czytałam tę książkę ale chyba nie za bardzo mnie zaciekawiła bo już kompletnie nic z niej nie pamiętam ;)
OdpowiedzUsuńByłam i potwierdzam słowa A. To kiepski film na podstawie świetnej książki
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam ksiązkę i była baardzo przyjemne ;)
OdpowiedzUsuńNie przeczytałam książki, ale na film miałam zamiar się wybrać, jednak chyba zrezygnuję z tego pomysłu.
OdpowiedzUsuńNie byłam niestety w kinie, ale Baaardzo chciałam obejrzeć! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie.
Chętnie bym obejrzała film, bo za książkami nie przepadam :p
OdpowiedzUsuńnie czytałam, nie oglądałam. Jestem sporo do tyłu :)
OdpowiedzUsuńNie oglądałam O . o musze to nadrobić ; ) zapraszam do mnie :
OdpowiedzUsuńhttp://vizualny-swiat.blogspot.com/
własnie mam zamiar przeczytać xD mam milion ulotek tego filmu w domu, więc moze tez się wybiorę ;d
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że tej książki nie czytałam i filmu też nie widziałam. Jak dorwę do swoich rąk książkę, to z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się nad książką i chyba raczej zanim poszłabym do kina wolałabym przeczytać powieść, bo iść do kina i być "zielonym" nie jest fajne ;) lubię wiedzieć o co chodzi i mieć porównanie książka-film :D
OdpowiedzUsuńi tak pójdę :) uwielbiam takie filmy
OdpowiedzUsuńzastanawiam się nad pójściem ;P
OdpowiedzUsuńTak jak wiekszosc ekranizacji, widze, ze ta tez jest badziewna :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że ostrzegłaś :)
OdpowiedzUsuńczytałam książkę, szkoda że film nieciekawie zrobiony ;/
OdpowiedzUsuńja nie miałam okazji ani czytać książki ani oglądać filmu ale widzę, że warty jest uwagi:)
OdpowiedzUsuńCzekałam na ten film cztery lata. Jeszcze nie obejrzałam... dopiero w piątek. Jeszcze trochę muszę wytrzymać :)
OdpowiedzUsuńksiążkę jeśli przeczytam to dopiero za jakieś dwa miesiące, po maturze :P ale do kina planuję się wybrać wkrótce ze względu na prośby mamy, miłośniczki takich historii :P zobaczymy, może będzie całkiem w porządku :)
OdpowiedzUsuńkocham książki Stephenie Meyer *o*
OdpowiedzUsuńhttp://ann-ania.blogspot.com/
Czytałam swego czasu, jest dojrzalsza od zmierzchowej sagi. Miło ją wspominam i chyba nie będę sobie psuła tego wrażenia filmem....
OdpowiedzUsuń