Obiecałam zdjęcie nowego tuszu Maybelline na moich rzęsach i muszę wam powiedzieć, że moje oczy chyba nie lubią być fotografowane. W końcu jednak udało się coś zrobić i wybrać, mam nadzieję, że cokolwiek zobaczycie :)
Zakochałam się ostatnio w kreskach w związku z tym kupiłam dwa eyelinery. Jako, że jestem początkująca wybrałam liner w pisaku Miss Sporty Cat's Eyes Liner. Można nim zrobić cieniutkie jak i grubsze kreski stosunkowo łatwo. problem polega na tym, że jest raczej słabo czarny i krótko się trzyma na powiece. Dlatego dokupiłam zwykły czarny liner z pędzelkiem firmy Lovely (dopiero się uczę więc stwierdziłam, że nie ma co szaleć na początek z drogimi produktami). Trzyma się dosyć długo i świetnie uzupełnia ten pisakowy. Najpierw rysuje delikatną kreskę pisakiem, a potem poprawiam pędzelkiem. Może tym sposobem w końcu się nauczę robić piękne kreski.
Oto eyeliner w pisaku... |
...a oto kreski jakie można nim zrobić. |
Pomysł linera w pisaku jest bardzo fajny. Zrobienie nim kreski jest banalne, szkoda tylko że tak nietrwałe. Chociaż może są pisaki, które cechują się większą trwałością i nasyceniem koloru? Wiecie coś na ten temat?
A.
No ładnie to wyszło, może też wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńlubię takie kocie oko, eyeliner dobra rzecz ;) ale rano nie ryzykuje, zawsze trzęsą mi się ręce i wszystko w biegu :)
OdpowiedzUsuńAle masz piękne, długie rzęsy:) Co do tego w pisaku to sama chciałam kupić, ale mi odradzili:) Między innymi przez to, że jest nietrwały:)
OdpowiedzUsuńciekawiee :P
OdpowiedzUsuńładne masz oczy ! :3
OdpowiedzUsuńReally lovely eyeliner...
OdpowiedzUsuńXoxo
Sakuranko Blog
My Facebook Fan Page
Fajny blog, pomożesz moja koleżanka uważa się za lepszą blogerke bo więcej obserwatorów. Założyłyśmy się o to, że w ciągu tygodnia zdobęde 100 obserwatorów!!! Odpisz mi na moim blogu czy pomożesz pliss ...
OdpowiedzUsuńfranki13.blogspot.com pliss chętnie odwdzięcze się tym samym.