Nie żeby był genialną produkcją, bo nie był, ale jednak miał w sobie coś co pozwala mi nie żałować pieniędzy wydanych na bilet i tego, że pójdę na niego jeszcze raz (obiecałam N.). Jest to film miły, lekki i przyjemny. Było się z czego pośmiać i to nawet dosyć często, można się było wzruszyć (podobno) a niektóre sceny trzymały w napięciu.
www.posters.pl |
Idąc do kina wiedziałam, że film będzie miał inne zakończenie niż książka. Od razu mnie to ucieszyło, zakończenie książki mogło być lepsze i bardziej stanowcze. Ostatnie sceny filmu? Jestem pod wrażeniem. Wspaniale pomyślane i wykonane zakończenie. Byłam wściekła, zaskoczona, zdezorientowana i zachwycona!
Muzyka w filmie jest dosyć dobra, nie wgniata w fotel, ale też nie denerwuje. Gra aktorska nie zaskakuje i nie powala. Mówię głównie o odtwórcach głównych ról, czyli Belli i Edwarda. Oni są cały czas tacy sami. Kirsten jakby zagubiona, Robert jakby zniesmaczony albo odurzony. Moim ulubionym aktorem Sagi jest Billy Burke czyli ojciec Belli, jedyny na którego twarzy malują się emocje.
Pewnie pamiętacie, że niektóre wampiry mają pewne zdolności i tutaj twórców trochę poniosło. Ja rozumiem zdolności zdolnościami ale czarny dym wydostający się z rąk i robiący niewiadomoco to już trochę przesada i zaleciało trochę Harrym Potterem. Do tej pory zdolności były"niewidoczne".
Oczywiście masa niedomówień, przeinaczeń i pominięć (nie wiem czy osoby, które nie czytały cokolwiek zrozumiały) ale dla mnie to było tylko dopełnienie książki. Bardzo ładne pożegnanie z Sagą.
Fanom Zmierzchu polecam, fanom Edwarda i Jacka nie muszę ;) a wszystkim, którzy nie czytali oczywiście polecam przeczytać, bo jak się kolejny raz okazało nic nigdy nie będzie lepsze od książki.
7/10
A.
idę za tydzień, nie mogę sie doczekać <3
OdpowiedzUsuńja też nie mogę się doczekać kiedy zobaczę! :)
OdpowiedzUsuńWidziałam film i bardzo mi się podobał ; ))) Chciałabym mieć czas na przeczytanie książki.. ; ))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ; )
www.everybody-s-perfect.blogspot.com
Ja jutro jadę :)
OdpowiedzUsuńMuszę koniecznie obejrzeć!
OdpowiedzUsuńCzytałam ksiażki, film też z chęcią obejrzę :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie też się wybieraaam ;) a co tam takie poszarpane, obfite w krew love story na jesień jak znalazł :)
OdpowiedzUsuńTeż się wybieram na film . Książki przeczytałam wszystkie . ;3
OdpowiedzUsuńPrzede mną najpierw pierwsza część:) Książki dawno przeczytane, miło byłoby odświeżyć pamięć, przypomnieć sobie co się tam działo, a dodatkowo wyprawa do kina? - brzmi super! :)
OdpowiedzUsuńja jestem dopiero po pierwszej czesci, ale chetnie nadrobie zaleglosci ;)
OdpowiedzUsuńJa również uważam, że ekranizacja pierwszej części nie powala na kolana, no ale dopiero się rozkręcali i mieli małe fundusze, ale kijek z tym i herbatka do tego :D
OdpowiedzUsuńNa ostatnią część zamierzam się wybrać z koleżankami z klasy, ale jedynie ja przeczytałam całą sagę do końca. Jeżeli nie będą czegoś wiedzieć to wytłumaczę im tuż po seansie :D
Zapraszam serdecznie do mnie na recenzentka-eurydyka.blogspot.com
Pozdrawiam gorąco, a zarazem mrocznie :D
Wybieram się w najbliższy weekend. Edward z części na część wygląda gorzej, a już w pierwszej trudno go było znieść. Aż się boję co tym razem... I ta jego mina...
OdpowiedzUsuńChyba muszę się wybrać do kina na ostatnią część, czytając na blogach recenzję aż sama się zaciekawiłam ;)
OdpowiedzUsuńDodaję do obserwowanych.
miałam iść na premierę :)
OdpowiedzUsuńJa dopiero idę we wtorek do kina. Osobiście film oglądam jedynie dlatego, że pokochałam książki. Gdyby nie to darowałabym sobie seans, bowiem uważam, że jest to dno totalne.
OdpowiedzUsuńMoże nie totalne dno, ale rzeczywiście gdyby nie książka (a właściwie moja mama, która kazała mi ją przeczytać) nie poszłabym na film.
UsuńWłaśnie wróciłam z kina, film jest super, kocham Edawarda :*
OdpowiedzUsuńobserwuję. ;)
OdpowiedzUsuńJa też pewnie się wybiorę, chociaż jeszcze nie wiem kiedy... jestem ciekawa tego "innego" zakończenia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ^^
Fajny blog :):), dodajemy do obserwowanych?
OdpowiedzUsuńU nas za to, ze obserwujesz bierzesz udział w konkursie DO WYGRANIA paczki kometyków CHANEL YSL ETC :)
Pozdrawiam,
Marta
www.modelsoutfit.blogspot.com
Miałam iść, ale z powody choroby nie poszłam .
OdpowiedzUsuńTeraz nawet nie jest mi żal.
Jedynie zakończenie mnie ciekawi ; )
Obserwuję i zapraszam do mnie ; p
nie oglądałam ;3
OdpowiedzUsuńHehe już trzeci blog na którym trafiłam na taką notkę :D i się powtórzę- mam zamiar dzisiaj oglądać jednak nie wiem czy mi to wyjdzie bo z moim czasem ostatnio kiepsko:P jednak nie spodziewam sie zadnych rewelacji, tylko pierwsza część nie zachwyciła tak, że wróciłam do niej kilka razy, każdą kolejną tylko przewijałam oglądając bo tak się nudziłam. Więc ciekawe jak będzie z tą ostatnią.
OdpowiedzUsuńJesteś chyba jedyną osobą, której podobała się pierwsza część, a pozostałe nie :P
UsuńZostałaś nominowana do Liebster Blog :)
OdpowiedzUsuńNo w końcu muszę się na to wybrać do kina ! ; )
OdpowiedzUsuńczytałam wszystkie części , genialnie się czyta !<3 Wyobraźnia działa.
fajny blog ; )