W ostatnich dniach pogoda lubi płatać nam figle. Chwilami ciepło wręcz gorąco, a dosłownie po kilku minutach potrafi zerwać się chłodny, nieprzyjemny wiatr. Na sobotni wieczór ze znajomymi wybrałam się zatem na tzw."cebulkę". Ponieważ jak już mówiłam lubię klasyczne stylizacje - ta także jest taka. Do czarnych, zwężanych spodni dobrałam kobaltowy, lekki sweterek z koronką na plecach (ten element sprawia, że stylizacja nie jest "nudna") oraz czarny, prosty żakiet. Ze względu na to, ze jestem wysoka zdecydowałam się na balerinki na płaskim obcasie.
Torebka to zwykła, mała, czarna listonoszka- idealna na wyjścia do miasta. Mieszczą się w niej tylko najpotrzebniejsze rzeczy:) Telefon, klucze, portfel i błyszczyk! A jeśli chodzi o inne dodatki to wybrałam srebrne kolczyki i wisiorek z tej samej kolekcji.
Spodnie- Bershka
Sweterek- C&A
Żakiet- C&A
Baletki- czasnabuty.pl
Kolczyki i wisiorek- Apart
ładnie ale trochę za ciemno, tył sweterka rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuń