Nie oczekuję zbyt wiele od podkładu. Ma zmatowić cerę i ujednolicić jej koloryt. To główne cele, ale oprócz tego miło by było gdyby dobrze się rozprowadzał i nie był widoczny na buzi w postaci "maski".
hehehe czyli wychodzi z tego, że masz lipny podkład i lipne gąbeczki:D ja tam kiedyś miałam ten affinitone i byłam mega zadowolona, ale tak jest często z kosmetykami mi coś nie pasuje, a dla kogoś innego jest genialnym produktem
ja mam swój ukochany podkład z yves rocher i nie zmieniam :) dobry podkład podstawą :)
OdpowiedzUsuńWypróbuję :) za jakieś 4 miesiące jak skończę ten :)
Usuńdla mnie kolor się liczy - mam z tym straszny problem:(
OdpowiedzUsuńJa mam problem, zwłaszcza jak jestem sama, po prostu nie umiem wtedy wybrać odpowiedniego koloru.
UsuńJa stosuje puder mineralny. Doskonale kryje i nie pozostawia efektu maski. Polecam ;)
OdpowiedzUsuńhehehe czyli wychodzi z tego, że masz lipny podkład i lipne gąbeczki:D ja tam kiedyś miałam ten affinitone i byłam mega zadowolona, ale tak jest często z kosmetykami mi coś nie pasuje, a dla kogoś innego jest genialnym produktem
OdpowiedzUsuńHej, zostalas przeze mnie wytypowana do Liebster Award, więcej szczegółów na moim blogu www.brykuha.blogspot.co.uk
OdpowiedzUsuńJa używam podkładu z max factora i uważam że jest genialny ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam
super porównanie !
OdpowiedzUsuń