Social Icons

.

niedziela, 12 sierpnia 2012

Pod kopułą czyli sauna ozonowa

Postanowiłam zafundować moim włosom saunę ozonową, że akurat była interesująca oferta na Grouponie (strzyżenie + sauna) grzechem było nie skorzystać.

Po umyciu głowy (moja ulubiona część wizyty u fryzjera), nałożeniu maski i spięciu włosów usiadłam pod szklanym hełmem. Sauna do włosów to aparat w kształcie kopuły nieco większy od tradycyjnej fryzjerskiej suszarki. Za urządzeniem znajduje się pojemnik na destylowaną wodę, która nagrzewa się do temperatury 40 stopni Celsjusza, powstała para wodna zaczyna dostawać się pod kopułę, czuć wtedy zapach nałożonej odżywki. Po 20 minutach parówki wystarczy już tylko spłukać kosmetyk ciepłą wodą.

http://www.modnakaja.pl/zdjecia/2022.jpg
Włosy po zabiegu są gładkie, lśniące, bardzo łatwo się rozczesują i ładnie pachną. O ile sam zabieg gorąco polecam o tyle miejsce, w którym go wykonywałam stanowczo odradzam. Miejscem tym jest "Słoneczne Studio" przy ulicy Hallera. Pomijam już wygląd zakładu, który przypomina cofnięcie się do czasów PRL-u, raczej nie oceniam salonów fryzjerskich po wyglądzie, bo nie świadczy to o umiejętnościach samych fryzjerek. Nie musi być nowocześnie i elegancko, ale mogłoby być przynajmniej czysto i schludnie. Nie takiego widoku spodziewałam się po salonie, który za tego rodzaju usługę każe sobie płacić 110 zł.


Obsługa też pozostawia wiele do życzenia. Wszystkie panie były zblazowane i niemiłe. Pani, która zajmowała się mną w ogóle nie słuchała co do niej mówię, a po delikatnym zwróceniu uwagi, że przedziałek miał być gdzie indziej z obrażoną miną i pretensją w głosie powiedziała, że "przecież tak chciałaś". 

A.


1 komentarze:

  1. Byłam tam kiedyś i rzeczywiście nie polecam bardzo nie miłe panie

    OdpowiedzUsuń