Social Icons

.

poniedziałek, 26 listopada 2012

Kocie oczy





Obiecałam zdjęcie nowego tuszu Maybelline na moich rzęsach i muszę wam powiedzieć, że moje oczy chyba nie lubią być fotografowane. W końcu jednak udało się coś zrobić i wybrać, mam nadzieję, że cokolwiek zobaczycie :)




Zakochałam się ostatnio w kreskach w związku z tym kupiłam dwa eyelinery. Jako, że jestem początkująca wybrałam liner w pisaku Miss Sporty Cat's Eyes Liner. Można nim zrobić cieniutkie jak i grubsze kreski stosunkowo łatwo. problem polega na tym, że jest raczej słabo czarny i krótko się trzyma na powiece. Dlatego dokupiłam zwykły czarny liner z pędzelkiem firmy Lovely (dopiero się uczę więc stwierdziłam, że nie ma co szaleć na początek z drogimi produktami). Trzyma się dosyć długo i świetnie uzupełnia ten pisakowy. Najpierw rysuje delikatną kreskę pisakiem, a potem poprawiam pędzelkiem. Może tym sposobem w końcu się nauczę robić piękne kreski.


Oto eyeliner w pisaku...

...a oto kreski jakie można nim zrobić.




Pomysł linera w pisaku jest bardzo fajny. Zrobienie nim kreski jest banalne, szkoda tylko że tak nietrwałe. Chociaż może są pisaki, które cechują się większą trwałością i nasyceniem koloru? Wiecie coś na ten temat?

A.

7 komentarze:

  1. No ładnie to wyszło, może też wypróbuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię takie kocie oko, eyeliner dobra rzecz ;) ale rano nie ryzykuje, zawsze trzęsą mi się ręce i wszystko w biegu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale masz piękne, długie rzęsy:) Co do tego w pisaku to sama chciałam kupić, ale mi odradzili:) Między innymi przez to, że jest nietrwały:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny blog, pomożesz moja koleżanka uważa się za lepszą blogerke bo więcej obserwatorów. Założyłyśmy się o to, że w ciągu tygodnia zdobęde 100 obserwatorów!!! Odpisz mi na moim blogu czy pomożesz pliss ...

    franki13.blogspot.com pliss chętnie odwdzięcze się tym samym.

    OdpowiedzUsuń